niedziela, 17 marca 2013

Hortus conclusus

Kontakt z naturą jest dla ludzi niezwykle istotny. To dlatego tak bardzo kochamy ogrody! W starożytności chętnie zakładano ogrody miejskie (villae urbanae) na wewnętrznych dziedzińcach domów zwane perystylowymi. Ścieżki obsadzono w nich żywopłotami z rozmarynu i mirtu. Sadzono drzewa takie jak platany, pinie, palmy, kasztany czy dęby oraz drzewa owocowe - oliwki, jabłonie i drzewa cytrusowe. Wśród krzew i pnączy dominowały róże i bluszcze, a wśród kwiatów fiołki i lilie. 
Ogród perystylowy w Domu Fauna w Pompejach
W okolicach miast starożytni zakładali ogrody podmiejskie zwane „villae suburbanae”. Sadzono w nich szpalery mirtu i rozmarynu oraz drzewa owocowe, takie jak figi, wiśnie, grusze, jabłonie, leszczyny, oliwki i drzewa cytrynowe (cytryny i brzoskwinie były ulubionym motywem malarskim). W ogrodach podmiejskich było także miejsce dla lauru, jodeł, buków, kasztanów, pinii, topoli, dębów – bezszypułkowych i wiecznie zielonych, platanów, palm i cyprysów (te ostatnie do dziś są sadzone w słonecznej Italii od północy dla osłony przed szkodliwym wiatrem). 
Rzym. Fragment malowidła w willi Liwii, żony cesarza Augusta
Pompeje, fragment martwej natury. W zbiorach Muzeum w Neapolu

W gajach otaczających sanktuaria sadzono w szeregach laur, mirt i rozmaryn, a fontanny i nimfea obsadzano akantem, który stał się ulubionym motywem dekoracyjnym w sztuce od antyku po epokę nowożytną. Spośród kwiatów starożytni hodowali róże, fiołki, lilie, chryzantemy i maki – te ostatnie jako kwiaty snu i zapomnienia związane z kultem Prozerpiny. 
W średniowiecznej Europie funkcjonowały ogrody łąkowe (dworskie), ziołowe zw. herbularius (najczęściej zakładane przez zakonników w wirydarzach) oraz hortus conclusus. Ogrody typu łąkowego służyły zabawom i spotkaniom towarzyskim. Królowała w nich kwietna łąka. Jedynie pod murami zakładano rabaty dla wyższych roślin takich jak róże, lilie, irysy i lewkonie. W ogrodach typu łąkowego chętnie hodowano króliki z uwagi na ich symbolikę. Identyfikowano je z wiosną - podobnie jak kwiaty symbolizowały wzrost i płodność. Przeciwieństwem ogrodu łąkowego był hortus conclusus czyli ogród zamknięty, który był miejscem odosobnionym, służył skupieniu i modlitwie. Dlatego w sztuce często widzimy w nim Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. W świecie symboli hortus conclusus oznaczał dziewictwo Marii. W sztuce średniowiecznej wszelkie symbole kwiatowe znajdują pierwowzór w Biblii, podobnie źródło „ogrodu zamkniętego” znajdziemy w Pieśni nad pieśniami (4, 12–16). Był to zbiór liryków miłosnych napisanych w języku hebrajskim, powstałych między VIII a VI w. p.n.e. Według tradycji judejskiej i chrześcijańskiej autorem Pieśni nad pieśniami miał być król Salomon, który opisał swoją miłość do pasterki Sulamitki. Już w drugiej połowie I w. p.n.e. Pieśń nad pieśniami była interpretowana w duchu religijnych alegorii. Takie odczytanie spotykało się z negatywnymi komentarzami. W IV w. n.e. Teodor z Mopswestii (350–428) wyraził opinię, że „Pnp to tylko poemat miłosny w rodzaju Uczty Platona” (greckiego filozofa, ucznia Sokratesa, założyciela Akademii Platońskiej, który głosił, iż dusza włada ciałem, a śmierć jest dla niej wyzwoleniem). Opinia Teodora z Mopswestii była bardzo trafna, gdyż wzorem dla alegorycznej interpretacji Pieśni nad pieśniami stał się komentarz chrześcijańskiego teologa Orygenesa (ok. 185–ok. 254), który zapożyczył od Platona postać Erosa, bożka miłości, którego przetworzył w Chrystusa – niebiańskiego narzeczonego. Zadaniem „nowego” Erosa stało się przeprowadzenie do Boga dusz przez trzy stopnie wtajemniczenia: moralny, naturalny i mistyczny. W Pieśni nad pieśniami opisano kochankę (oblubienicę), przyrównując ją do ogrodu zamkniętego. Tekst stał się literackim źródłem hortus conclusus spotykanego w poezji i malarstwie (Pnp 4, 12–14): "Ogrodem zamkniętym jest moja siostra, oblubienicaogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym". 
Dziewica Maria siedzi w ogrodzie otoczonym murem. Towarzyszy jej jednorożec - symbol czystości i niewinności
Na Warmii jednym z najpiękniejszych przykładów hortus conclusus (ogrodu zamkniętego) jest epitafium warmińskiego kanonika Bartłomieja Boreschowa w katedrze we Fromborku. Przedstawiono na nim, pod pergolą obrośniętą winoroślą, Madonnę siedzącą z Dzieciątkiem Jezus na kolanach
Epitafium kanonika Bartłomieja Boreschowa
Katedra we Fromborku
Symbolika winorośli sięga czasów antycznych. W sztuce chrześcijańskiej winorośl była utożsamiana z Drzewem Życia z Rajskiego Ogrodu. Była również symbolem wina eucharystycznego i Chrystusa, stąd Dzieciątko Jezus często trzyma w dłoni kiść winogron. W Pieśni nad pieśniami winogrona symbolizują miłość, dlatego pojawiają się jako atrybut Caritas, personifikacji bożej miłości. 
Personifikacja Caritas czyli bożej miłości
Zbiory Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie
Czasami Dzieciątko Jezus trzyma gruszkę, która była interpretowana jako symbol wcielenia Chrystusa i jego miłości do rodzaju ludzkiego. 
Fragment rzeźby z przedstawieniem św. Anny Samotrzeć
Zbiory Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz