niedziela, 7 kwietnia 2013

Pomarańcza

Chociaż mamy kalendarzową wiosnę znowu pada śnieg. A ja - jak wielu innych - tęsknię do słońca, ciepłego powiewu wiatru i przyjemnego niedzielnego popołudnia spędzonego w ogrodzie. Cała nadzieja w owocach cytrusowych - namiastce lata. Cytryna, limonka czy pomarańcza były cenione z uwagi na walory smakowe już przez starożytnych. Z tego też względu, jak również z uwagi na walory czysto dekoracyjne często pojawiają się w sztuce obok innych owoców jako element martwej natury
Pompeje, fragment malowidła ściennego z I w. p.n.e.
Cytryna była symbolem życia i urodzaju. Odgrywała ważną rolę w uroczystościach weselnych, chrztach i pogrzebach w znaczeniu ochronnym przed czarami, chorobami i wszelkimi siłami zagrażającymi życiu. Czy wiedzieliście, że cytryny były wkładane do grobów? Czyżby niezastąpiona herbatka z cytryną i miodem miała korzenie w tamtej tradycji? 
W średniowieczu cytryna była atrybutem Marii Panny jako symbol czystości. Ale w sztuce nowożytnej przede wszystkim eksponowano symbolikę płodności, z którą identyfikowano wszystkie owoce pestkowe. 
Paris Bordone (ok. 1500-ok.1571), Batszeba w kąpieli, ok. 1549 r.
Krzak owocującej cytryny odnosi się do miłości króla Dawida i Betszeby
Zbiory Wallraf-Richartz-Museum w Kolonii
W zbiorach olsztyńskiego muzeum nie posiadamy żadnego obrazu ilustrującego symbolikę cytryny. Za to do symboliki pomarańczy odnoszą się trzy portrety z galerii holenderskiej MWiM. 
Pomarańcza - słodka, soczysta, o intensywnym kolorze. W malarstwie religijnym występuje w scenach grzechu pierworodnego, gdzie jest "zamiennikiem" jabłoni oraz w przedstawieniach niebiańskiego ogrodu. Białe kwiaty pomarańczy symbolizowały dziewiczą czystość, dlatego w średniowieczu przypisano je Marii. Owoce stanowią dopełnienie samego drzewa, a jego pestki były postrzegane jako zalążki nowej rośliny i podtrzymanie gatunku. 
Joos van Cleve, Madonna karmiąca Dzieciątko Jezus
Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork
Stąd taką symbolikę zaczęto odnosić do rodzaju ludzkiego. Źródłem, w którym znajdujemy nawiązania do znaczenia owocu jako potomstwa jest Biblia. Bóg składa obietnicę Mojżeszowi: "Błogosławione będzie twoje potomstwo, plon twojej ziemi, rozpłód twego bydła, miot twojej rogacizny i przychówek twoich trzód" (V Ks. Mojżeszowa 28, 4). Natomiast Elżbieta mówi witając Marię: "Błogosławionaś ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc żywota twego" (Łk 1, 42). 
W siedemnastowiecznych portretach kobiet często widzimy gałązkę kwitnącej biało pomarańczy. Do tej symboliki nawiązują dwa całopostaciowe portrety: Willema II  


van Nassau z linii Oranje (1626-1650), pokazanego jako namiestnika Zjednoczonych Niderlandów, i jego małżonki Marii Stuart (1631-1660), córki króla Anglii Karola I. Obrazy są replikami (czyli autorskimi powtórzeniami). Namalował je w 1653 r.  Gerard van Honthorst, portrecista czynny w Hadze na dworze orańskim. Pierwowzór powstał w 1647 r. i znajduje się obecnie w zbiorach Rijksmuseum w Amsterdamie. Obrazy z Olsztyna zostały namalowane jako dwie oddzielne podobizny małżonków, które stanowią względem siebie pendant. Na portretach uwzględniono upływ czasu. Aktualizacja jest widoczna zwłaszcza na obliczu Marii (w wypadku Willema II jest to wizerunek pośmiertny - zm. w 1650 r.). 

Gerard van Honthorst, 1647 r.
Zbiory Rijksmuseum w Amsterdamie
Kiedyś usłyszałam od pewnego turysty "portrety jak portrety", ale każdemu obrazowi należy przyglądać się wnikliwie. Klucz do rozwiązania ukrytego znaczenia tych portretów stanowi właśnie gałązka z pączkami kwiatu pomarańczy, trzymana przez Marię Stuart. 
Pomarańcza jako owoc o wielu pestkach symbolizowała płodność. Analogicznie kwitnąca gałązka pomarańczy odnosiła się do zaślubin, płodności i prokreacji. 
Gałązka kwitnącej pomarańczy na portrecie Marii, małżonki Willema II van Nassau-Oranje
Zbiory Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie


Franz Eugen Köhler's Medizinal-Pflanzen, 1897 r.
Sprawa niebagatelna, jeżeli weźmie się pod uwagę, że w chwili zaślubin tej pary Maria miała zaledwie 10 lat, a Willem - 15. Było to typowe małżeństwo dynastyczne, zawarte 2 maja 1641 r. w londyńskiej kaplicy królewskiej. Jak wyglądała młoda para w chwili zaślubin oddaje portret namalowany przez Antona van Dycka. 


Symbolika gestu
Na portrecie młody Willem trzyma rękę Marii w sposób eksponujący obrączkę - symbol zaślubin. Druga dłoń Marii spoczywa na łonie - zapowiedź macierzyństwa
Para doczekała się syna urodzonego 14 listopada 1650 r., przyszłego namiestnika Zjednoczonych Prowincji (od 1672) oraz króla Anglii, Szkocji i Irlandii (od 1689). O wizerunku Willema III ze zbiorów olsztyńskich już wspominałam przy symbolice wieńca laurowego i znaczeniu wizerunków w stylu „portrait historié” (chłopiec został namalowany jako Apollo)
Drzewko owocującej pomarańczy na portrecie Willema III
Zbiory Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie
Nas interesuje tło portretu. Z prawej strony zostało namalowane owocujące drzewko pomarańczy. Kiedy pisałam hasło do katalogu wystawy w Wilanowie, zinterpretowałam je jako drzewko "płodności", gdyż w widoczny sposób nawiązuje ono do kwitnącej gałązki pomarańczy z wizerunki matki. Tym samym Willem III został przedstawiony jako „owoc” związku swoich rodziców. 
Ale to nie jest jedyny wizerunek Willema III van Nassau-Oranje przedstawionego w sąsiedztwie owocującego drzewa pomarańczy. Symboliczne znaczenie może tu mieć pomarańczowy kolor owocu, barwy, którą znajdujemy na fladze. Tym samym pomarańcza stała się znakiem (dzisiaj byśmy powiedzieli "logo") domu orańskiego. 
Adriaen Hanneman, Portret Willema III, 1654 r.
Takie tłumaczenie znalazłoby potwierdzenie w innych wizerunkach rodziny orańskiej. Przykładem może być podobizna Albertyny Agnieszki van Nassau-Oranje, zamężnej van Nassau-Dietz. 
Caspar Netscher, Portret Albertyny Agnieszki van Nassau -
w dłoni trzyma owoc, obok - w donicy - rośnie drzewko pomarańczowe
Crocker Art Museum w Kalifornii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz